Studia Wrocław Kierunek Fizjoterapia - 3 uczelnie

Jestem studentem pierwszego roku. Jak dla mnie dużo nauki, podobnie jak w ostatniej klasie liceum. Trzeba przyłożyć się do anatomii. Przedmiot wymagający. Prowadzący są raczej ok. Jednak zaliczenia nie są aż tak proste. Przykładając się, chociaż trochę do nauki, każdy sobie z nim poradzi. Mieszkam w akademiku. Atmosfera fantastyczna. Gdy jest nauka, wszyscy się uczą, a gdy impreza, wszyscy imprezują. Gdybym miał wybierać ponownie, na pewno znów zdecydowałbym się na wrocławski uniwersytet i oczywiście na fizjoterapię.

Fizjoterapia to kierunek przyszłościowy. Na uniwersytecie sporo się dzieje. Bardzo dużo nauki, lecz dobrze organizując czas można wygospodarować chwilę wolną na pracę dodatkową lub na spotkanie ze znajomymi. Polecam tę uczelnię za atmosferę i podejście prowadzących do studenta. Bywa różnie, jak wszędzie. Lecz najczęściej są to młode osoby, które chętnie współpracują ze swoimi podopiecznymi. Miasto fantastyczne. Dużo możliwości. Uczelnia w dobrej lokalizacji. Można dotrzeć z różnych stron miasta bez większych trudności.

Jestem studentem AWF we Wrocławiu na III roku, na kierunku Fizjoterapia. Dostałem się tutaj z dużą łatwością, progi punktowe nie były zbyt wysokie. Prowadzący nie są rewelacyjni, nie są słowni. Zajęcia pozostawiają wiele do życzenia. Sporo trzeba ogarnąć samemu. Wykładowcy to kadra wiekowa, osoby, które nie mogą doczekać się już emerytury. Dużo olewają i nie są zaangażowane w proces nauczania. Dużym plusem jest ogólna atmosfera na uczelni. Wiele osób przyszło tutaj zdobyć solidne wykształcenie. A niestety uczelnia nie zawsze to ułatwia.

Fizjoterapia to był strzał w dziesiątkę. Od pewnego czasu zastanawiałem się czy to dobry kierunek, teraz już wiem, że świetnie wybrałem. Nauki bardzo dużo, przedmioty są zarówno teoretyczne jak i praktyczne. Wykładowcy w bardzo przystępny sposób przekazują wiedzę. Zaliczenia nie są trudne, lecz do każdego kolokwium trzeba chociaż trochę się pouczyć. Inni studenci sympatyczni, można tutaj znaleźć bardzo koleżeńskie osoby. Wrocław to bardzo drogie miasto, wynajęcie mieszkania jest bardzo kosztowne. Można jednak znaleźć miejsce w akademiku. Jest to dużo tańsze rozwiązanie.

Pierwszy rok na kierunku fizjoterapii juz ze mną :) poki co sporo nauki, sporo teorii, no ale to normalne ze czlowiek najpierw nabywa odpowiednią wiedze a dopiero pozniej umiejetnosci praktyczne. Wykladowcy są fajni, przedmioty interesujące, a zajęcia prowadzone w naprawde fajny sposob. Co do organizacji uczelni, jestem pod wrazeniem, wszystko dziala jak powinno

Fizjoterapia to najlepszy z mozliwych wyborów, jeśli chodzi o mnie. Drugi rok, zleciaało baaaardzo. Nauki jest sporo, ale przedmioty są ciekawe więc naprawde idzie to z górki. Wykladowcy bardzo fajnie nastawieni, super prowadzą zajecia.Bardzo dobrze potrafią przekazac wiedze i widać, że zalezy im na tym, aby atmosfera w trakcie zajec byla miła :) Studia na tej uczelni to bardzo dobra decyzja

Jestem studentem pierwszego roku fizjoterapii, nie są to łatwe studia, bo nauki jest naprawde ogrom, ale jeśli ktoś chce pracować w tym zawodzie, no to taka wiedza jest niezbędna. Tutaj naprawde dużo można się nauczyć, bo poziom kształcenia robi wrażenie no i wykładowcy serio sie przykładają do swojej pracy. Na codzień mega podejscie do studentów, zawsze wszyscy uprzejmi, usmiechnięci

Fizjoterapia to naprawde bardzo interesujacy kierunek. Zawsze mnie to ciekawiło i marzyła mi sie praca w tym zawodzie. Wybór uczelni nie był trudny, wlasciwie od poczatku wiedzialem, ze chce studiowac wlasnie tutaj i to byla dobra decyzja! Czas spedzony na studiach wspominam swietnie, wykladowcy super ludzie, niesamowity uczelniany klimat :) Jesli ktos sie zastanawia to zdecydowanie polecam :)

Jestem studentką drugiego roku kierunku Fizjoterapia. Studia wymagające, lecz można spokojnie znaleźć czas na rozwijanie swoich zainteresowań lub pracę. Pierwszy rok był bardzo ciężki, szczególnie anatoma. Ogólnie uważam, że uczelnia jest przyjazna dla swoich studentów. No może poza Paniami w dziekanacie. Można samodzielnie ułożyć plan zajęć, co jest bardzo fajnym rozwiązaniem dla wielu osób. Atmosfera przyjemna, można poznać wiele ciekawych osób. Uczelnia daje wiele możliwości, lecz biblioteka nie jest zbyt dobrze wyposażona. Wrocław to dość drogie miasto, dlatego polecam mieszkanie w akademiku.

studia nie należą do szczególnie ciężkich. Powiedziałabym nawet, że nauki jest nawet mniej niż w liceum. Na pierwszym roku trzeba się przyłorzyć do anatomii i biochemii, bo są dwie rzeczy które mogą Cie powalić jak nie poświęcisz im trochę więcej czasu. Na drugim roku jest trochę więcej luzu, więc myślę, że studia można pogodzić już z jakąś dodatkową pracą. Z wyboru kierunku jestem bardzo zadowolona, chociaż muszę przyznać, że niektórzy wykładowcy są pozbawieni talentu i niektóre zajęcia wydają się być bardziej nudne. To nie jest jednak kwesta samego przedmiotu, ale wykładowcy. Niektórzy wykładowcy od nas uczą również na Uniwersytecie Medycznym. Relacje ze studentami są w porzadku, nie miałam do tej pory żadnych problemów. Obie Panie prodziekan bardzo życzliwe, pomocne i nastawione pro student.

Myślałam, że studia będą bardzo ciężkie, ale widzę, że nauki jest mniej niż w liceum. Choć musze przyznać, że w lceum dużo zakuwałam. Także na studiach nia mam większego problemu w wygospodarowaniem dla siebie czasu wolnego. Jeśli chodzi o najtrudniejsze przedmioty to z pewnością do nich się zalicza anatomia a także biochemia.Jeśli chodzi o sam wybór kierunku to uważam, że dobrze wybrałam, bo mnie ta tematyka bardzo interesuje. W większości przypadkow zajęcia są bardzo ciekawe, chociaż zdarzają się wykładowcy dość nudni, którzy nie potrafią przekazać swojej wiedzy. Myśle, jednak, że wszedzie się tacy trafią. Ogólnie atmosfera jest bardzo przyjemna na uczelni. Nie miałam jak do tej pory większych problemów, ani z wykładowcami, ani z dziekanatem. Studenci na roku w większości przypadków też są bardzo życzliwi. Podsumowując, myślałam, że studia będą dużo cięższe. A mam zarówno czas wolny jak i czas na dodatkową pracę.
 

Myślałam, że studia będą bardzo ciężkie, ale widzę, że nauki jest mniej niż w liceum. Choć musze przyznać, że w lceum dużo zakuwałam. Także na studiach nia mam większego problemu w wygospodarowaniem dla siebie czasu wolnego. Jeśli chodzi o najtrudniejsze przedmioty to z pewnością do nich się zalicza anatomia a także biochemia
Jeśli chodzi o sam wybór kierunku to uważam, że dobrze wybrałam, bo mnie ta tematyka bardzo interesuje. W większości przypadkow zajęcia są bardzo ciekawe, chociaż zdarzają się wykładowcy dość nudni, którzy nie potrafią przekazać swojej wiedzy. Myśle, jednak, że wszedzie się tacy trafią. Ogólnie atmosfera jest bardzo przyjemna na uczelni. Nie miałam jak do tej pory większych problemów, ani z wykładowcami, ani z dziekanatem. Studenci na roku w większości przypadków też są bardzo życzliwi. Podsumowując, myślałam, że studia będą dużo cięższe. A mam zarówno czas wolny jak i czas na dodatkową pracę.

Szkołę oceniam pozytywnie. Sale są dobrze przygotowane do zajęć praktycznych, to znaczy wystarczająco dobrze wyposażone. Kadra na poziomie, ludzie mają wiedzę i chcą ja przekazać. Oczywiście są tacy którzy tej pasji maja trochę więcej inni trochę mniej. Zajęcia mamy on line prowadzone na zoomie. Właściwie to już się do nich trochę przyzwyczaiłem i nie przeszkadza mi to tak bardzo jak na początku. Zajęcia praktyczne mamy prowadzone w salach w reżimie sanitarnym. Sam kierunek fizjoterapia też bardzo mi się podoba. Branża na którą będzie cały czas wysokie zapotrzebowanie i która się dynamicznie rozwija. Cieszy to że są coraz lepsze metody diagnostyczne i coraz skuteczniej będzie można pomagać pacjentom.

Ja jestem na fizjoterapii i mogę śmiało polecić. Zajęcia elearningowe (wszystkie wykłady) przedstawiane są na żywo, przez co można dyskutować z wykładowcami i dodatkowo można je odtwarzać ponownie, jeżeli chce się utrwalić wiedzę teoretyczną. Praktyki w szpitalach odbywały się, jednak jest ich mniej z racji pandemii, ale słyszałem że mają być przynajmniej częściowo odrobione jak sytuacja z COVID się unormuje. Generalnie uczelnia na plus i mogę śmiało polecić Wyższą Szkołę Fizjoterapii we Wrocku

Jestem zadowolony zarówno z wyboru kierunku jak i uczelni. Zajecia on – line są dobrze zorganizowane. Kompetencje wykładowców są wysokie, zajęcia z antami na przykład sa świetnie prowadzone. Warto również wspomnieć o minusach. Zajęcia praktyczne zostały trochę okrojone z uwagi na pandemie. Z jednej strony jestem w stanie to zrozumieć, bo pandemia to siła wyższa i nie zależy od uczelni, z drugiej jednak strony nie dostajemy za to jakiejś bonifikaty finansowej, a moim zdaniem jak i moich znajomych z grupy powinniśmy. Gdyby jednak uczelnia uwzględniła nasze oczekiwania w pzryszłosci to na pewno będę goraco ją polecał.

Hej. Studiuję tutaj fizjoterapie. Sam kierunek podoba mi się, ale jeśli chodzi o uczelnie to tak średnio. Liczyłem na jakieś takie pro studenckie podejście, a z tym bywa bardzo róznie. Zdalne nauczanie w czasie pandemi to nie jest mocna strona tej uczelni. Ja wiem, że AWf to nie jest idealne miejsce do wprowadzania zdalnego nauczania, ale pewne rzeczy można chyba trochę lepiej zorganizować. Czekanie na odpowiedz na maila 2 czy 3 tygodnie to chyba jednak trochę zadługo. Warto też dodać, że wiele zajęć się po prostu nie odbywało. Ja wiem, że gdyby nie pandemia to moja opinia na temat tej uczelni byłaby troszkę lepsza. Ale nawet jak pandemi nie było to zarówno kadra jak i o

Studiuję na AWf we Wrocławiu na wydziale fizjoterapii. Progi punktowe nie były zbyt wysokie, także nie miałem większych problemów z dostaniem się na tą uczelnie. Jeśli chodzi o kadrę to muszę przyznać, że jest mocno średnia. Po pierwsze nie za berdzo szanują studentów. Po drugie zmieniają zasady, raz mówią, że obecności będą zwalniać z egzaminów, innym razem jak już uzbierasz sobie dużo obecności twierdzą, że obecności nie mają znaczenia. Sporo nauczycieli jest dość mocno wiekowych i myślą chyba bardziej o tym jak doczekać do emerytury niż jak się bardziej zaangażować w proces nauczania. Jestem z Wrocławia także nie miałem wielkiego wyboru jeśli chodzi o ten profil nauczania. Plusem są natomiast ludzie, których poznałem. Mają energie, zapał itd. Jeśli chodzi o nauczanie on – line to jest porażka na całej linii. Raz ze względu na to, że na naszej uczelni jest sporo przedmiotów praktycznych i zdalnie się tego zrobić nie da, a po drugie czekac prawie miesiąc na odpowiedz na maila to chyba lekka przesada.