Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (Publiczna)

palceholder

15-089 Białystok

ul. Jana Kilińskiego 1

tel.:

85 7485473

Gorąco zachęcamy do podzielenia się swoją opinią na temat uczelni Uniwersytet Medyczny w Białymstoku. Z pewnością będzie ona bardzo pomocna dla Waszych młodszych kolegów rozpoczynających studia wyższe.

  • Paula
    Kosmetologia

    Jeśli trafi się wśród grupy fantastycznych ludzi, uczęszczanie na zajęcia staje się prawdziwą przyjemnością. Choć na początku uczelnia może wydawać się nieco chaotyczna, można się do tego przyzwyczaić, a nauka płynie już z łatwością. Pomimo początkowych obaw związanych z ilością materiału i organizacją zajęć, nie żałuje wyboru tej uczelni. Porównując do doświadczeń znajomych z różnych części Polski, uważam, że jest to typowo studencka uczelnia. Co więcej, jestem zadowolona z wyboru kierunku kosmetologii, ponieważ mamy możliwość dużego udziału w praktykach.

    21-03-2024
  • Boguśka z Krosna
    Dietetyka

    Dietetyka to według mnie przyszłościowy kierunek. Obecnie wiele osób boryka się z różnymi problemami żywieniowymi. Zdecydowałam się im pomóc, dlatego wybrałam ten kierunek. Zajęć dużo. Zdarzały się dni, w których trzeba było uczestniczyć w zajęciach od 8 do wieczora. Praktycznie bez przerw nie dłuższej niż 30 minut. Dużo nauki, lecz wszystko do ogarnięcia. Prowadzący sympatycznie, przekazują ogrom wiedzy. Nie wszystko idzie zanotować, lecz można się na spokojnie z innymi wymieniać notatkami. Atmosfera świetna, lepsza niż w liceum.

    30-10-2023
  • Nadia Molikiewicz
    Lekarski

    Od zawsze chciałam być lekarzem. Do Krakowa na UJ się niestety nie dostałam, ale uniwerek w Białymstoku okazał się moim szczęściem. Studia ciężkie. Początki bardzo trudne. Najgorzej było przejść z tryby nauki w liceum do nauki na studiach. Z czasem człowiek się po prostu przyzwyczaja. Kierunek naprawdę świetny, perspektywiczny. Zajęcia różne. Często zdarzają się niesympatyczni prowadzący, którzy poza byciem niemiłym naprawdę dużo wymagają. Atmosfera ogólnie ok. W bibliotece mogłoby być więcej dostępnych podręczników. Poza tym jestem zadowolona.

    27-10-2023
  • Patrycja
    Dietetyka

    Uważam, że dietetyka na tej uczelni jest świetnie zorganizowana. Kierunek wymagający, do nauki trzeba się przyłożyć. Dużo zaliczeń. Wykładowcy bardzo sympatyczni, prowadzili zajęcia w sposób bardzo przystępny. Zdarzały się wyjątki, lecz jak wszędzie do przeżycia. Osoby, które nie chciały wynajmować mieszkania mogą skorzystać z akademika. Dom studencki niezbyt nowoczesny, ale nie jest zły. Atmosfera jest świetna. Tutaj poznałam kilka osób, z którymi się przyjaźnię. Polecam, szczególnie dla osób, które cenią sobie naprawdę wysoki poziom nauczania. Następny raz również być wybrała kierunek na tej uczelni.

    30-05-2023
  • Kasia
    Lekarski

    studiuje na wydziale lekarskim i muszę przyznać, że uczelnia mogła by być lepiej zorganizowana, ważne informacje docierają do nas w ostatniej chwili. Egzaminy niekiedy są odwoływane na chwilę przed. Duże zamieszanie też wywołała oczywiście pandemia. Uczelnia tak średnio była przygotowana do nauczania zdalnego, ale z tego co słyszałam od znajomych to na innych uczelniach było podobnie. Jakość kadry jest mocno zróżnicowana. Są świetni wykładowcy którym zależy, jak i tacy którzy olewają studenta. Zakład patomorfologi jest świetnym przykładem tego drugiego przypadku. Byliśmy umówieni na dany dzień na zaliczenie, a w danym dniu okazywało się że zaliczenia nie będzie bo kierownika nie ma. Nauki jest sporo i stresu też nie mało. Jednym z najtrudniejszych przedmiotów na pierwszym roku była biofizyka. Zdawalność biofizyki po I terminie była na poziomie 7 %. Podobnie było z fizjilogią na drugim roku i farmakologią na trzecim. Z mojej perspektywy studia są dość trudne i trzeba się konkretnie przyłożyć, żeby je zaliczyć.

    20-04-2022
  • Ewelina
    Lekarski

    Nauki jest sporo. Pewne tematy powinno się polubić w tedy po prostu jest łatwiej. Do tych przedmiotów należy oczywiście anatomia. Chociaż egzamin z biochemii jak dla mnie był sporo trudniejszy niż z anatomii. Sporo trudności sprawiała również biofizyka. Ja zdałem ją za pierwszym razem , ale wiem że sporo osób miało po kilka podejść. Z moich obserwacji wynikało, że Ci którym zależało to finalnie zdawali. Z pierwszego roku odpadło raptem kilka osób, ale z tego co widziałam to ich motywacja była dość słaba. Na drugim roku najwięcej roboty było z immunologią, na trzecim z farmakologia i diagnostyką. Generalnie to poza nauką życie studenckie na medycynie też istnieje. Jeśli chodzi o kadrę wykładowców to super ludzie, szczególnie asystenci to luzaki posiadający niezłe poczucie humoru. Na studenciaków tez nie można narzekać, stworzyliśmy sobie paczkę i trzymamy się razem.

    20-04-2022
  • Marcin
    Lekarski

    Studiuję na drugim roku stacjonarnie na kierunku lekarskim. Już wybierając te studia byłem przygotowany na naukę niemal non stop, jednak okazuje się, że nie jest wcale aż tak źle. Owszem, trzeba na bieżąco się przygotowywać i nieźle wkuwać, ale te historie o zarywaniu nocy są raczej mocno przesadzone. Większość zaliczeń na pierwszym roku udało mi się zdobyć za pierwszym podejściem, teraz jest dosyć podobnie. Relacje między studentami i wykładowcami również uważam za poprawne. Sporo jest asystentów, którzy są naprawdę pomocni i nie skupiają się na traktowaniu nas z wyższością. Są lekarze z powołania, od których zdobywanie wiedzy jest naprawdę czystą przyjemnością. Uczelnia oferuje sporo możliwości dodatkowego rozwoju, są koła naukowe, wiele dodatkowych zajęć, są konferencje czy warsztaty, gdzie można rozwijać jakieś swoje indywidualne zainteresowania. Super wyposażona jest biblioteka, pracownie i laboratoria robią wrażenie. Jeśli chodzi o warunki studiowania, naprawdę nie ma się do czego przyczepić. W porządku jest też baza bytowa – są naprawdę dobre akademiki, można tez bez problemu znaleźć pokój niedaleko uczelni w cenie 500 złotych. Poza studiowaniem jest w Białymstoku co robić, są kluby studenckie, różne wydarzenia kulturalne i studenci medycyny chętnie z nich korzystają. To nieprawda, że siedzimy tylko z nosami w książkach. Ogólnie, gdybym miał jeszcze raz wybierać swoją przyszłość zawodową, wybrałbym chyba i ten sam kierunek, i tę samą uczelnię.

    08-12-2021
  • Krzysztof
    Farmacja

    Jestem absolwentem wydziału farmacji na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku. Powiem tak, studia są dość ciężkie i nie za bardzo jest czas na podejmowanie się dodatkowej pracy w czasie studiów chyba, że coś dorywczego. Moim zadaniem nie ma znaczenia czy studiujesz farmację w Białymstoku czy Krakowie. Różnica może być tylko związana z ofertą kulturalna miasta, ale myślę że same studia wygądają bardzo podobnie. Jeśli chodzi o perspektywy pracy to prawie 90 % absolwentów zaczyna od pracy w aptece. Zaletą jest to że pracę możecie dostać w dowolnym miejscu Polski, a praca jest dość stabilna. Czyli w tym fachu możecie spokojnie przepracować do emerytury a sam zawód nie zniknie. W firmach medycznych czy farmaceutycznych pracuje jakieś 3 % absolwentów. Jak dostac się do pracy w firmie farmaceutycznej to nie wiem, bo aktualnie sam pracuje w aptece. Ale będę szukał drogi dalszego rozwoju, bo nadmierna stabilizacja chyba nie jest moim przeznaczeniem.

    03-02-2021
  • Agata
    Kosmetologia

    Studiuje na UM w Białymstoku na kierunku kosmetologia. Jest to kierunek oblegany i nie jest łatwo się na niego dostać. Jak ja zdawałam to próg punktowy był na poziomie 67 pkt. Czyli do matury trzeba się przyłożyć. Studia są dość ciężkie i roboty jest sporo. Większość ludz jednak myli kosmetologa z Panią kosmetyczką która robi pedicure. Nie jest to jednak to samo. Kadra jest 80 % miła i kompetenta. Nie mam jakiś traumatycznych wspomnień z zajęć. Oczywiście trafiaja się wykładowcy na niższym poziomie ale są w zdecydowanej mniejszości. Sprzęt jest w miarę nowy, praktyk jest sporo taże można się trochę nauczyć i od strony teoretycznej i praktycznej. Jak jest z rynkiem pracy to nie wiem do końca, bo nie mam osobistych doświadczeń, bo pracy w zawodzie nie szukałam. Z tego co słyszałam to perspektywy są.

    28-01-2021
  • magdalena
    Pielęgniarstwo

    Studiuję pielęgniarstwo... Powiem w skrócie, że jest  to hardcore. Pierwsze dwa lata to non stop kucie, bo jest od metra trudnych przedmiotów (anatomia, fizjologia, podstawy pielęgniarstwa i podstawowa opieka zdrowotna na I roku oraz pediatria, chirurgia, interna, farmakologia na II roku). Ja miałam tak że  zajęcia są od 8 do 20 a potem człowiek się uczył do 2-3 na kolejne zajęcia. Ale da się to pogodzić z życiem towarzyskim, nie trzeba się martwić :-)tutaj na serio, lojalnie ostrzegam że to nie są łatwe studia. Do tego wszystkiego dochodzą zajęcia praktyczne realizowane w trakcie roku akademickiego oraz praktyki zawodowe do zrealizowania w wakacje... Ale jak się wcześniej idzie termin rezerwować do oddziałowych na oddziały to jest git, można się wyrobić nawet przed wakacjami :-) Merytorycznie do wielu przedmiotów nie mam zastrzeżeń - jak dla mnie zakład pediatrii super zajęcia miał i może dlatego teraz pracuję z dzieciakami :-) chociaż też spora część wykładowców swoje prezentacje kopiuje z neta albo z prac studenckich a jak się o coś innego zapytasz to nie wie, każe  szukać w ksiązkach z sylabusa itd xD Trzeba się też nastawić na to, że wielu wykładowców ma olewczy stosunek do wszystkiego.Zajęcia praktyczne są spoko, bo na różnych klinikach się jest ale też trzeba się przygotować że wtedy student wykonuje czarną robotę - mycie pacjentów, ubieranie, przekładanie, karmienie, zmienianie pampersów.I dopiero wtedy można poznać smak wykonywania zleceń, pobierania krwi, asystowania przy różnych badaniach, zakłdania wenflonów czy innych zabiegów pielęgniarskich :-) jak się człowiek garnie do takich rzeczy to można się wiele nauczyć ;-)generalnie jak się ogarnia co się wokół dzieje to jest dobrze, bo wydział gdzie jest pielęgniarstwo to jeden wielki pierd**nik za przeproszeniem. Czasami bywa tak że dziekanat/prowadzący nie wie jak coś załatwić to jest to zrzucane na studenta. Normą jest że w większości zakładów student jest niczym dla nich. No ale nie wszystkie są złe ;-) zdania na temat UMB są podzielone, ja mogę powiedzieć że dla mnie to jest 4/10, jeśli chodzi o organizację pracy, a mam z tym styczność bo jestem starościną u siebie. Generalnie same studia w sobie nie są złe, mam całkiem fajny rocznik, to jest chyba główny plus wszystkiego no i że Panie z Dziekanatu mnie lubią :-D ale to ibtaknjest kwestia sporna. Największy minus to to, że zanim coś załatwisz to musisz się porządnie za tym nabiegać co nie powinno mieć miejsca w niektórych sytuacjach :-( Podsumowując sama nie wiem czy polecam czy nie, bo nie będę oszukiwac studia ciężkie, parę osób zawsze w trakcie roku odpada. Pracę po tym znajdzie się wszędzie, no tylko to jest bardzo cieżki kawałek chleba i już od pierwszego roku można to poznać.

    13-02-2018
  • Katarzyna
    Analityka medyczna

    Ogolnie atmosfera na uczelni, przynajmniej w moich rocznikach jest super.Wszyscy sie dziela notatkami na grupach, nie ma wyscigu szczurow, wspolne imprezy nie sa nam obce ;-)Pod wzgledem dydaktycznym nie jest zle, chociaz nie mam za bardzo porownania bo nigdzie indziej nie studiowalam.Oczywiscie zawsze znajdzie jakis szatanski profesor ale generalnie wykladowcy i asystencj sa spoko. Ale trzeba sie dobrze zastanowic czy przy realiach polskich szpitali, chce się wykonywac nie oszukujmy sie bardzo ciezka-fizycznie i psychicznie pracę. Ale jeśli to nie przeraża , to  studia w bialym jak najbardziej polecam. Mozna sie duzo nauczyc, wystarczy chciec, uczelnia daje sporo mozliwosci, jest tez sporo zajec w szpitalu, chociaz nie wiem czy realnie czegos praktycznego tam ucza, bo na moim kierunku w szpitalu sie glownie podpiera sciany  hahah Jako miasto Białystok jest super. Jest tu mega duzo zieleni, parkow, las blisko szpitala prawie w centrum, dobra komunikacja miejska, korkow praktycznie nie ma i wszedzie jest wzglednie blisko, miasto cale autobusem mozna w 30 min przejechac, ale pomimo tego jest sporo pubow, knajp, klubow i innych atrakcji.Uczelnia oferuje akademik lub mozna wynajac pokoj, mysle ze w granicach 400-600 spokojnie mozna cos znalezc, szczegolnie w wakacje ceny bardzo ida w dol.Ogolnie uczelnie z calego serca polecam, glownie ze wzgledu na atmosfere, 

    07-02-2018
  • Patrycja
    Pielęgniarstwo

    Ogólnie ok, ale powiem tak wszystko zależy od tego jaki wydział i jaki kierunek wybierzesz na Uniwersytecie Medycznym. Wydział lekarski i lekarski dentystyczny jest ponoć bardzo fajny, co do farmacji to nie wiem, natomiast na wydział nauk o zdrowiu można trochę ponarzekać. Np Fakt że dalej musimy mieć indeksy papierowe jest nieco uciążliwy . 1 rok to głównie przedmioty które nie są Ci potrzebne np psychologia socjologia i wychodzi że zajęcia są od 8 do 20, Po 3 strona internetowa jest dość ciężka do odszyfrowania i nie zawsze udaje się znaleźć to czego akurat potrzeba. Ale poziom jest wysoki. Na praktykach się uczysz a nie parzysz kawę ;-) Ja jestem zadowolona.

    25-01-2018
  • Klaudia
    Analityka medyczna

    Właściwie skończyłam, studiowałam analitykę na wydziale farmaceutycznym i w sumie najwięcej wiem o tym kierunku, ale byłam też w kilku komisjach i mam sporo znajomych z leku, więc co nie co o ich wydziale też mogę powiedzieć. ogólnie jestem zadowolona z umb, gdybym miała jeszcze raz wybierać, to nie zastanawiałabym się długo. Jako, że to wschód, to atmosfera jest przyjemniejsza, ludzie fajniejsi i miasto całkiem spokojne. Sam uniwerek wydaje mi się, że daje pole do rozwoju i caly czas angażuje się w nowe projekty, czy naukowe, czy bardziej w kierunku doradztwa zawodowego. Jak wszędzie są zakłady/kliniki lepsze i gorsze. Są takie, które typowo tępią studentów, ale to chyba tylko na tych pierwszych latach (a przynajmniej na farmaceutycznym), potem wolą współpracować i naprawdę uczyć. Sporo rzeczy da się dogadać, większość ludzi jest przyjaźnie nastawiona, pojedyncze osoby to chodzące regulaminy .Minusem na wydziale nauk o zdrowiu jest natłok zajęć, często siedzi się na uczelni od rana do wieczora, ale wiem, że już pracują nad programami studiów, żeby to zracjonalizować. A właśnie, są ankiety, spotkania przedstawicieli roczników/kierunków z rektorem do spraw studenckich i naprawdę sluchają uwag studentów, w miarę możliwości zmieniają funkcjonowanie uniwerku wg naszych uwag, czy "kontrolują" tych olewczych, czy wręcz bezczelnych prowadzących. Punktacja przy rekrutacji wydaje się niższa w porównaniu z innymi miastami, ale poziom na studiach uważam, że jest naprawdę wysoki, starają się trzymać wyniki na dobrym poziomie, bo to się potem przekłada na popularność uniwerku i pośrednio na finansowanie. Jest sporo organizacji studenckich, kół naukowych, więc poza nauką też można znaleźć zajęcie, co bardzo polecam, bo ja się wielu rzeczy dowiedziałam dzięki aktywnej pracy w samorządzie.

    16-01-2018
  • Góralska
    Pielęgniarstwo

    Ogólnie polecam, bo bardzo mi się podoba. Ale u mnie ludzie na roku już trochę są mniej zadowoleni bo jest bardzo dużo praktyk na których w większości wykonujemy brudna robotę i personel pielęgniarski bywa różny.Jest ich bardzo dużo ale po całym tygodniu praktyk się odechciewa. Jak się ktoś angażuje i nie chowa po kątach to jest rewelacyjnie

    11-01-2018
  • Justyna
    Pielęgniarstwo

    Utrzymać jest w miarę okej. Wykładowcy jak Wykładowcy różni się zdarzają. Większych problemów nie ma. Ogólnie polecam.

    11-01-2018
  • Aleksandra
    Ratownictwo medyczne

    Jeżeli chodzi o mnie nigdy nie żałowałam swojego wyboru. Ratownictwo Medyczne ukończyłam w gronie wspaniałych ludzi pod okiem naprawdę świetnych wykładowców. Na pewno przez te wszystkie lata zdobyłam dużo wiedzy, wydaje mi się, ze ten uniwersytet mi to zagwarantował:) czystym sumieniem mogę polecić

    08-12-2017