Gorąco zachęcamy do podzielenia się swoją opinią na temat uczelni Politechnika Białostocka (PB). Z pewnością będzie ona bardzo pomocna dla Waszych młodszych kolegów rozpoczynających studia wyższe.
studiuje kierunek inżynieria biomedyczna w Białymstoku i spotkałam się z bardzo dobrą młodą kadrą, do tego pracuje w kole naukowych Orthos, tworzymy np. wózki dla psów, przystawki do wózków i inne. Co do samych studiów wymagają trochę nauki, ale wiele osób ma bardzo dobre oceny. wystarczy chcieć i coś z tym zrobić. Pracy po kierunku coraz więcej, uczelnia tez wchodzi w różne współprace m.in tworząc nowe nowoczesne pracownie przy pomocy firm z regionu.
Studia oferują świetny sprzęt i dostęp do darmowego oprogramowania, a działalność kół naukowych jest na wysokim poziomie dzięki współpracy z przemysłem. Społeczność studencka jest zróżnicowana, co zaprzecza stereotypom o uczelniach prywatnych. Wymagania są jednak wysokie, i mimo że studia są płatne, wymagają solidnej nauki i samodyscypliny. Naprawdę można coś wynieść
Studia na tym kierunku nie obciążają nadmiernie, choć wymagają skupienia przy kolokwiach. Prowadzący są zazwyczaj życzliwi i gotowi do pomocy. Ilość nauki wzrasta wraz z kolejnymi latami, ale pozostawia przestrzeń na rozwijanie pasji. Uczelnia jest polecana za praktyczne podejście do edukacji i dostosowanie specjalizacji do rynku pracy. Kontakt z wykładowcami na plus
Na tym kierunku nauka wymaga dużo pracy, więcej niż na takich kierunkach jak informatyka czy automatyka. Poziom nie jest wyjątkowo wysoki, ale duża liczba przedmiotów i wymagania z każdego z nich sprawiają, że czasu wolnego jest niewiele. Relacje między studentami są dobre i współpraca ułatwia naukę. Wykładowcy i asystenci mają pozytywne podejście do studentów. Przed wyborem tego kierunku warto dobrze przemyśleć decyzję, ponieważ wymaga on wielu poświęceń i albo rezygnacji z wielu imprez, albo bardzo dobrej organizacji czasu. Ogólnie uczelnia jest dobra.
Na Elektrotechnice jest niewiele dziewczyn. Zdecydowałam się na studia na tym kierunku ze względu na moje zainteresowania. Atmosfera ok. Dużo nauki, najwięcej matematyki, fizyki i teorii obwodów. Warto regularnie przeglądać notatki i odrabiać prace domowe. Pomimo sporej ilości przekazywanej wiedzy, którą niestety trzeba jakoś ogarnąć, jest jeszcze czas na studenckie imprezy. Wykładowcy w różnym wieku, lubią kontakt ze studentem. Chociaż zdarzają się wyjątki. Inni studenci pomocni, nie ma wyścigu szczurów, jak to się zdarza na innych kierunkach czy uczelniach.
jestem z Białegostoku i jak wiele osób myślałam o wyjeździe zagranice czy do innego kraju w celu studiowania. Jednak przekonała mnie oferta kierunku inżynieria biomedyczna na Wydziale Mechanicznym Politechniki Białostockiej. Teraz podczas studiowana stacjonarnie mogę pracować i się uczyć w firmie, która współpracuje z WM. Patrząc na młodą kadrę i pełną zapału chce się tu studiować, a nawet koleżanki myślą o pracy naukowej. Sam wydział, może ma wiele lat, ale ciągle dochodzi nowa aparatura czy laborki.
Politechnikę Białostocką wybrałem ze względu na dobre opinie. Z czystym sumieniem mogę je potwierdzić. Atmosfera panująca na uczelni swobodna, nie ma wyścigu szczurów. Ogólnie fajne miejsce, gdzie można poznać wiele ciekawych osób. Studiuję elektronikę i telekomunikację. Podczas zajęć zdobyłem ogromną wiedzę, lecz sporo nauki musiałem włożyć sam. Szczególnie jest to ważne, gdy chce się osiągnąć coś więcej niż tylko otrzymać przysłowiowy papier. Uczelnia daje wiele możliwości, warto zawalczyć ze samym sobą i zmobilizować się do działania.
Mieszkam w Białymstoku od dziecka, niestety nie mogłam wyjechać do większego miasta na studia, więc wybrałam Politechnikę Białostocką. Obecnie jestem absolwentką na kierunku Informatyka. Ze znalezieniem pracy nie miałam żadnego problemu, w czasie trwania studiów odbywałam liczne praktyki i wiele sama się uczyłam. Niektóre osoby mówią, że moja uczelnia jest taka nijaka. Pomimo negatywnych opinii jestem z niej bardzo zadowolona. Wszystko zależy od ambicji i chęci nauki, nie muszę kończyć kierunku na prestiżowej uczelni, by dobrze zarabiać i mieć satysfakcjonującą pracę. Polecam Białostocką Politechnikę.
Politechnika Białostocka to był mój bardzo dobry wybór. Wszędzie są plusy i minusy. Na każdej uczelni znajdą się wykładowcy, którzy prowadzą zajęcia z pasją i tacy, którzy wszystko olewają. Tak też jest na kierunku informatyka. Warto jednak wspomnieć, że jest to wymagająca dziedzina, s którą trzeba włożyć sporo pracy własnej, by zostać specjalistą w swojej dziedzinie. Po pięciu latach nauki mogę powiedzieć, że studia niewiele mnie nauczyły. Lecz jestem zadowolony, poznałem tutaj fantastyczne osoby, z którymi do dziś mam świetny kontakt. Z uśmiechem na twarzy wspominamy ten wspaniały czas.
Jestem studentem ostatniego roku na Elektrotechnice w trybie stacjonarnym. Kierunek ogólnie fajny, wiele można się nauczyć, lecz z perspektywy czasu wybrałbym informatykę. Najwięcej nauki zajmuje matematyka, fizyka i teorie obwodów. Lecz jeśli ktoś przyłoży się do rozwiązywania zadań to z dużą łatwością sobie poradzi. Nawet bez podręczników. Prowadzący zajęcia są ok, zdarzają się wyjątki. Ale to pewnie na każdej uczelni. Z osobami, z którymi studiuję udało się stworzyć zgraną paczkę. Wszyscy są pomocni, życzliwi. Gdy nie było się na wykładzie zawsze można, bez najmniejszego problemu, pożyczyć od kogoś notatki. Polecam
Studiowałam architekturę na Politechnice Białostockiej. Uczelnia ma swoją renomę i na pewno zachęca ludzi ambitnych i takich, którzy chcą coś w życiu osiągnąć. Trzeba jednak już na starcie mieć świadomość, że jak na każdej polibudzie, lekko nie będzie. Wśród przedmiotów pojawiają się takie zagadnienia, jak rysunek, matematyka, projekty, zajęcia komputerowe, historia w różnej postaci. Wszystkie zajęcia, wykłady i ćwiczenia zaliczałam bez problemu, choć oczywiście musiałam sporo się do nich przyłożyć. Problem miałam z jednym profesorem, który chyba wyjątkowo nie lubił studentów, wykładał nie do końca sprawdzoną wiedzę i wymagał jej później na zaliczeniu. Oblałam u niego kilka razy, a zdać się udało dopiero, gdy zmienił się wykładowca. Ale wydaje mi się, że chyba na każdym kierunku trafia się taki profesor – postrach studentów, który oblewa wszystkich jak leci. Jeśli mam podsumować całe studia, kierunek i uczelnię, to nie żałuję i cieszę się, że właśnie je skończyłam. Pomimo trudnego kierunku i faktu, że jest to politechnika, można też znaleźć czas na życie studenckie, zabawę i relaks ze znajomymi.
Polecam ta uczelnie jak najbardziej! teraz co roku zmniejszają nabory ale nadal jest tyle grup że plan sobie dostosujesz zajęć do pracy, co na prawde bardzo sobie chwalę. Ilość osób, zależy od przedmiotu w grupach cwiczeniowych jest koko 25 projektowych 20 a na laboratoriach 11-15 Nie są to łatwe studia, chociaż da się je lubić, większość prowadzących jest spoko, chociaż potrafią cisnąć
Mimo, że studia zaoczne to nie takie prosto. Dla kogoś kto trafia na takie studia nie z przypadku, ale z pasji, to studia będą miłą przygodą z dużą dawką wiedzy. Osobiście? Polecam, wydział w porządku. Duzo i tak zależy od ambicji i zaparcia konkretnej osoby. Dla studenta, który będzie cały czas olewał i zaniedbywał to każda uczelnia będzie słaba.
Cześć wam :-) Ogólnie wszystko zależy jaki chcecie kierunek studiować. Jeżeli gospodarka przestrzenna to odradzam, przynajmniej w Białymstoku. Ciezko znalezc prace w tym kierunku bo U nas może to jeszcze nie jest tak rozwiniete.Ogólnie ten kierunek jest bardzo łatwy ale lepiej się bardziej pomeczyc przez te 5 lat i później robić coś konkretnego ;-)Wiem że podstawa programowa przez te 5 lat moich studiów się zmieniła ale nie wiem czy na lepsze czy nie Ogólnie jako szkołę to polecam :-) trochę ciężko mi w sumie ocenić bo nie znam za bardzo innych uczelni
Czy jest ciężko się utrzymać wiele osób o to pyta.. w sumie to zależy jedynie od twojej determinacji i podejścia. Jeśli Będzie ktoś się uczyć i się przykłasdał porz anie to nie powinno być żadnych problemów. Czy Cisna to następne pytanie.. to zależy który i czego. Są i takie
Politechnika Białostocka. Kierunek Logistyka. Po tym mogę mieć tytuł inżyniera. Jestem już na 3 roku. Uczelnia bardzo fajna. Można rozwinąć swoje każde zainteresowania ale w jakimś stopniu z nawiązaniem do nauk ścisłych bo to jednak uczelnia techniczna. Stąd jest blisko dosłownie wszędzie. Na terenie kampusu są Akademiki i klub studencki Gwint. Dojechać można wszędzie i bez problemu.A co do uczelni konkretnie to trzymamy światowy poziom bo nasze łaziki chodzą po Marsie a teraz koledzy pojechali do Stanów na światowe mistrzostwa walk robotów. Są teź kierunki mniej mechaniczne czy informatyczne, np. Zarządzanie czy leśnictwo. Może w Polsce nie słychać dużo o PB ale i tak mamy dobre opinie na świecie i nie odstajemy w niczym od innych uczelni. Dla każdego zawsze znajdzie się miejsce tylko trzeba wiedzieć co się chce to będzie łatwiej się uczyć i nawiązywać kontakty z firmami w przyszłości bo uczelnia z chęcią pomoże takim studentom
Opisze klika kierunków z naszego wydziału. na inżynierii biomedycznej jest bardzo dużo dziewczyn, głównie ze względu na to, że jest to połączenie medycyny z mechaniką. Zajęcia podzielone są na takie czysto mechniczne, czyli nauka projektowania, obliczenia wytrzymałościowe ale również biologia, chemia, nauka o ciele człowieka. Mamy na wydziale koło bodajże ""Biocybernetyk"" które robi bardzo fajne projekty, takie jak mechaniczna ręka między innymi, więc w kołach naukowych można się bardzo dużo nauczyć. Kierunek Mechatronika, jest dość nowy, ponieważ dopiero od 3 lat jest na wydziale mechanicznym, jest to połączenie automatyki i elektroniki, sensoryka, zabawa z czujnikami, projektowanie CAD, czyli w programie m in Solid Works obiektowe ale również programowanie w różnych językach, m in chyba w C.A elektronika i telekomunikacja, mało wiem o tym kierunku, ponieważ jest to sama elektronika i elektrotechnika, gdzie zajęcia głównie odbywają się na wydziale elektrcznym. Z tych trzech chyba najbardziej polecam inżynierię biomedyczną albo mechatronikę :-) nawet inzyniernię biomedyczną bardziej, bo chyba tam można o wiele więcej się nauczyć a szczerze, jeśli po studiach masz tytuł inżyniera, to też jest inazej niż tylko licencjat:-/ na rynku jest teraz duże zapotrzebowanie na inżynierów
Studiuje na pierwszym roku, wiec za dużo nie wiem, jestem na budownictwie i I semestr to powtórka z liceum, jeżeli uczyłeś się w jakimś dobrym, to nie powinno być problemu z zaliczeniami. Ogólnie uczelnia fajna, ale chyba wszędzie trafi się taki prowadzący, który nie przypadnie studentom do gustu. Tak jest tez i tu. No i tez poziom zależy od kierunku i od studentów, którzy składają papiery. Myśle ze nie jest on jakoś wygórowany i nie jest tak ciężko ;-) W pierwszym semestrZe toc jak ktoś chemii nie miał to może mieć ciężej w zaliczeniu. wykładów jest tyle samo co ćwiczeń, więc w sumie często trzeba się pojawiać na uczleni ;-)
Witam wszytskich studentów i przyszłych studentów. Studiuje architekturę, ogolnie mi się podoba tylko jest sporo pracy ( ale to chyba tak bywa na technicznych kierunkach)
Ja studiuje elektronike i telekomunikacje. Jestem bardzo zadowolony bo czuję że mocno się rozwijam każdego dnia. Moim zdaniem uczelnia jest na bardzo dobrym poziomie bo daje to co najważniejsze, sposobność na rozwój. Moim zdaniem uczelnia daje wszelkie materiały do rozwoju, książki, miejsca na uczelni, koła naukowe(gdzie może robić dosłownie wszystko).Dużym plusem i też może minusem jeśli nie masz odpowiedniej motywacji jest to że nie ma na uczelni wyścigu szczurów. Ludzie nie biją się o każdą ocenę, atmosfera jest dość przyjemna. Ja tak wole bo mam swobodę w tym czego aktualnie się uczę. (Jak chce to programuje, jak chce to coś kleje z elektroniki a jak chce to zakuwam fize czy angol) Ale jak nie będzie się miało odpowiedniej dyscypliny to możesz sporo szans nie wykorzystać. trzeba wziąć pod uwagę to że poziom uczelni często nie bierze się z tego że są tam dobrzy wykładowcy tylko ludzie wyciągają sami ten poziom.
Politechnika Białostocka jak najbardziej super, prawie w ogole nie spotykam się z narzekaniem u znajomych. Ja studiuje na wydziale leśnym który mieści się w Hajnowce, nie w Białymstoku. Miasto obumarle, zero życia studenckiego. Jedynym plusem studiowania tutaj jest Puszcza Bialowieska pod bokiem ;-)Raczej trudno u nas mówić o tym ile osób odpada bo tu raczej robią wszystko żebyśmy zostali. Mój rok liczy 19 osób. Na drugim roku jest aktualnie 9 osób.. Cyrk... A jeśli chodzi o wykładowców to zależy w sumie od człowieka, tak jak na każdej uczelni.Jeśli leśnictwo to najlepiej Białystok!!!. BO leśnictwie na sggw coraz więcej negatywów. Znajomi z leśnictwa tam zarzekaja sie ze nie chcą robić tam magistra nawet Poziom taki sam jak w Hajnowce a życie dużo droższe ;-)
Jak to na Polibudzie trzeba się czegoś trochę uczyć, żeby zdać, ale i tak przynajmniej u mnie nie jest źle ;-) Jak na razie mi się podoba a jestem już 2 rok ;-)