Na chwilę obecną w naszym kraju funkcjonuje ponad 400 szkół wyższych. Jesteśmy prawdziwą „potęgą akademicką” na tle innych krajów Unii Europejskiej. Powszechnie panuje przekonanie, że wyższe wykształcenie każdemu zapewni zatrudnienie. Niestety nie zawsze się tak dzieje, co powoduje dużą frustrację wśród rosnącej liczby młodych bezrobotnych. W jaki sposób kierować swoimi studiami, aby po ich ukończeniu znaleźć dobrą pracę albo samemu ją sobie stworzyć?
Jeśli wziąć pod uwagę stosunek liczby mieszkańców kraju do liczby znajdujących się w nim uczelni, Polska sytuuje się w światowej czołówce. Mimo to jednak dość poważnym problemem społecznym i gospodarczym staje się coraz szersze grono absolwentów studiów wyższych, którzy po opuszczeniu murów swojej uczelni przez długi czas nie znajdują zatrudnienia w zawodzie. Bardzo często wyjeżdżają zagranicę i poszukują pracy, która nie wymaga od nich żadnych specjalistycznych kwalifikacji, a co za tym idzie, jest z reguły bardzo słabo opłacana. Warto pamiętać o tym, że studia nie zostały stworzone po to, by zapewnić studentom miejsce pracy, mogą natomiast znacznie ułatwić jej zdobycie.W jaki sposób, wobec tego, studiować, aby po ukończeniu nauki nie tylko znaleźć ciekawą, dobrze płatną pracę, ale nawet samemu ją sobie stworzyć? W odpowiedzi na to pytanie bardzo pomocne mogą być poniższe wskazówki:• Wybór odpowiedniej uczelni. Szukając uczelni, poza zasłyszaną, lokalną renomą, warto pamiętać również o rutynowej, merytorycznej ocenie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Zamieszcza ono na swoich stronach internetowych raporty wraz z oceną działalności naukowej, gdzie najbardziej prestiżowa jest tzw. kategoria A+. Rankingom tym podlegają zarówno uczelnie, jak i konkretne wydziały, co pozwala bardzo dokładnie przyjrzeć się poszczególnym jednostkom.• Wybór kierunku studiów. Duża dynamika rynków pracy wyklucza niestety stare przeświadczenia, według których np. wybór zawodu lekarza, czy prawnika zawsze gwarantował dostatnią przyszłość. Dziś zdecydowanie lepiej skupić się na własnej pasji. W ten sposób zapewniamy sobie nie tylko zadowolenie z codziennej pracy, ale i ciągłą, wewnętrzną motywację do rozwoju, co jest warunkiem koniecznym udanego życia zawodowego.• Aktywny rozwój. Udział w studenckich kołach naukowych czy konferencjach z całą pewnością rozwija, jednak te formuły często adresowane są jedynie do przyszłych akademików. Nie można przecenić roli projektów interdyscyplinarnych, wychodzących poza bramy uczelni. Należy pamiętać, że kontakt ze środowiskiem branżowym to doskonała okazja do poznania przyszłych pracodawców i partnerów biznesowych.• Stypendia i wyjazdy międzynarodowe to znakomita okazja, aby podszlifować język, poznać inną kulturę pracy, nabrać dystansu i spojrzeć z innej perspektywy na te same i podobne problemy.• Praca z pasją. Realizacja siebie, która motywowana jest ciekawością i swobodą działania to kwintesencja dobrej pracy. Dlatego tez warto, jeszcze w czasie studiów, podjąć współpracę z różnego rodzaju organizacjami pozarządowymi, stowarzyszeniami czy fundacjami charytatywnymi. Brak wynagrodzenia rekompensowany jest tutaj niczym nieskrępowanym działaniem, możliwością rozwoju i realizacji interesujących projektów, które budują niezbędne dziś portfolio czy profil aktywności zawodowej.• Metodyczne sieciowanie. Nie można ulec złudzeniu, że budowanie CV na specjalistycznych portalach społecznościowych wystarczy, aby zdobyć pracę. Pasywne podejście do poszukiwań, gromadzenie wirtualnych znajomych, którzy wspierają nas i rekomendują nasze umiejętności, szybko zostanie zweryfikowane w procesie rekrutacyjnym. Efektywne, metodyczne sieciowanie polega na budowaniu relacji z ludźmi poznanymi w rzeczywistości, w oparciu o realne projekty.• Świadome planowanie. Już od samego początku studiów, warto myśleć perspektywicznie na temat kształtowania własnego rozwoju zawodowego. Pamiętajmy, że należy dobrze przemyśleć wybór przedmiotów opcyjnych, w taki sposób, aby połączyć kompetencje rzadko spotykane na rynku pracy.• Kreatywność. Twórcze myślenie i wychodzenie poza rutynowy schemat studiowania, zakwestionowanie wszystkich dobrych rad, łącznie z tą i powyższymi… Analiza biografii znanych wizjonerów, naukowców, projektantów czy przedsiębiorców jednoznacznie pokazuje, że nie wystarczy ślepo ufać naszemu systemowi kształcenia, aby realizować naprawdę przełomowe przedsięwzięcia trzeba być jeszcze odważnym i nie bać się marzyć. Tę subiektywną i z pewnością niekompletną listę porad można uzupełnić anegdotyczną definicją szczęścia, rozumianego przez wybitnego projektanta Miltona Glasera jako zdolność do ciągłego zadziwienia światem, ciekawości i chęci rozwoju w aktywności, którą część ludzi na tej planecie nazywa pracą. Tego szczęścia życzę Państwu bardzo gorąco.dr Krzysztof Moszczyński – web designer, wykładowca Instytutu Grafiki SWPS Wrocław.
Jeśli wziąć pod uwagę stosunek liczby mieszkańców kraju do liczby znajdujących się w nim uczelni, Polska sytuuje się w światowej czołówce. Mimo to jednak dość poważnym problemem społecznym i gospodarczym staje się coraz szersze grono absolwentów studiów wyższych, którzy po opuszczeniu murów swojej uczelni przez długi czas nie znajdują zatrudnienia w zawodzie. Bardzo często wyjeżdżają zagranicę i poszukują pracy, która nie wymaga od nich żadnych specjalistycznych kwalifikacji, a co za tym idzie, jest z reguły bardzo słabo opłacana. Warto pamiętać o tym, że studia nie zostały stworzone po to, by zapewnić studentom miejsce pracy, mogą natomiast znacznie ułatwić jej zdobycie.W jaki sposób, wobec tego, studiować, aby po ukończeniu nauki nie tylko znaleźć ciekawą, dobrze płatną pracę, ale nawet samemu ją sobie stworzyć? W odpowiedzi na to pytanie bardzo pomocne mogą być poniższe wskazówki:• Wybór odpowiedniej uczelni. Szukając uczelni, poza zasłyszaną, lokalną renomą, warto pamiętać również o rutynowej, merytorycznej ocenie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Zamieszcza ono na swoich stronach internetowych raporty wraz z oceną działalności naukowej, gdzie najbardziej prestiżowa jest tzw. kategoria A+. Rankingom tym podlegają zarówno uczelnie, jak i konkretne wydziały, co pozwala bardzo dokładnie przyjrzeć się poszczególnym jednostkom.• Wybór kierunku studiów. Duża dynamika rynków pracy wyklucza niestety stare przeświadczenia, według których np. wybór zawodu lekarza, czy prawnika zawsze gwarantował dostatnią przyszłość. Dziś zdecydowanie lepiej skupić się na własnej pasji. W ten sposób zapewniamy sobie nie tylko zadowolenie z codziennej pracy, ale i ciągłą, wewnętrzną motywację do rozwoju, co jest warunkiem koniecznym udanego życia zawodowego.• Aktywny rozwój. Udział w studenckich kołach naukowych czy konferencjach z całą pewnością rozwija, jednak te formuły często adresowane są jedynie do przyszłych akademików. Nie można przecenić roli projektów interdyscyplinarnych, wychodzących poza bramy uczelni. Należy pamiętać, że kontakt ze środowiskiem branżowym to doskonała okazja do poznania przyszłych pracodawców i partnerów biznesowych.• Stypendia i wyjazdy międzynarodowe to znakomita okazja, aby podszlifować język, poznać inną kulturę pracy, nabrać dystansu i spojrzeć z innej perspektywy na te same i podobne problemy.• Praca z pasją. Realizacja siebie, która motywowana jest ciekawością i swobodą działania to kwintesencja dobrej pracy. Dlatego tez warto, jeszcze w czasie studiów, podjąć współpracę z różnego rodzaju organizacjami pozarządowymi, stowarzyszeniami czy fundacjami charytatywnymi. Brak wynagrodzenia rekompensowany jest tutaj niczym nieskrępowanym działaniem, możliwością rozwoju i realizacji interesujących projektów, które budują niezbędne dziś portfolio czy profil aktywności zawodowej.• Metodyczne sieciowanie. Nie można ulec złudzeniu, że budowanie CV na specjalistycznych portalach społecznościowych wystarczy, aby zdobyć pracę. Pasywne podejście do poszukiwań, gromadzenie wirtualnych znajomych, którzy wspierają nas i rekomendują nasze umiejętności, szybko zostanie zweryfikowane w procesie rekrutacyjnym. Efektywne, metodyczne sieciowanie polega na budowaniu relacji z ludźmi poznanymi w rzeczywistości, w oparciu o realne projekty.• Świadome planowanie. Już od samego początku studiów, warto myśleć perspektywicznie na temat kształtowania własnego rozwoju zawodowego. Pamiętajmy, że należy dobrze przemyśleć wybór przedmiotów opcyjnych, w taki sposób, aby połączyć kompetencje rzadko spotykane na rynku pracy.• Kreatywność. Twórcze myślenie i wychodzenie poza rutynowy schemat studiowania, zakwestionowanie wszystkich dobrych rad, łącznie z tą i powyższymi… Analiza biografii znanych wizjonerów, naukowców, projektantów czy przedsiębiorców jednoznacznie pokazuje, że nie wystarczy ślepo ufać naszemu systemowi kształcenia, aby realizować naprawdę przełomowe przedsięwzięcia trzeba być jeszcze odważnym i nie bać się marzyć. Tę subiektywną i z pewnością niekompletną listę porad można uzupełnić anegdotyczną definicją szczęścia, rozumianego przez wybitnego projektanta Miltona Glasera jako zdolność do ciągłego zadziwienia światem, ciekawości i chęci rozwoju w aktywności, którą część ludzi na tej planecie nazywa pracą. Tego szczęścia życzę Państwu bardzo gorąco.dr Krzysztof Moszczyński – web designer, wykładowca Instytutu Grafiki SWPS Wrocław.
