Na WSEI w Lublinie, jak to bywa na wielu uczelniach, krąży wiele legend o tym, który kierunek jest "najłatwiejszy". Wiesz, jak to jest — opinie się różnią, w zależności od tego, co komu lepiej wchodzi. Niemniej jednak często słychać, że niektórzy studenci oceniają zarządzanie jako mniej wymagające w porównaniu do chociażby informatyki czy finansów.

Wiadomo, że dużo zależy od predyspozycji, bo dla jednych zasady ekonomii to bułka z masłem, a dla innych to czarna magia. Rozsądnie jest się kierować tym, co cię naprawdę interesuje, bo wtedy nauka jest dużo przyjemniejsza, niezależnie od poziomu trudności.

Szczerze mówiąc, stołówka na naszej WSEI to całkiem spoko miejscówka. Nie oczekuj może wykwintnej kuchni, ale na szybki obiad w przerwie między zajęciami jest jak znalazł. Nawet jak masz ciężki dzień, zawsze znajdziesz coś, co przypomni domowy obiad. Ceny? Przyzwoite jak na studencką kieszeń.

Czasem można trafić na dania, które są szczególnie dobre. Obsługa też daje radę, zawsze się uśmiechnie. Stołówka to też świetne miejsce, żeby spotkać znajomych, pożartować czy wspólnie ponarzekać na zajęcia. Generalnie, jak mamy przerwę, to często tam wpadamy na szybką kawę i smacznego schabowego.