Gorąco zachęcamy do podzielenia się swoją opinią na temat uczelni Krakowskie Szkoły Artystyczne. Z pewnością będzie ona bardzo pomocna dla Waszych młodszych kolegów rozpoczynających studia wyższe.
Od pierwszych zajęć wchodzi się w intensywną pracę nad sobą. Jest dużo scenek, improwizacji, ćwiczeń z dykcji i ruchu scenicznego. To nie są typowe studia z książką, tylko codzienny kontakt z emocjami i sceną. Kadra potrafi być wymagająca, ale też wspierająca – wielu prowadzących to aktywni aktorzy, więc dzielą się prawdziwym doświadczeniem. Fajna jest atmosfera w grupie. Szkoła myślę, że ma dobrą opinię w środowisku, a portfolio i kontakty wyniesione z zajęć naprawdę się przydają w przyszłości
Ten kierunek to fajna opcja dla osób, które chcą się uczyć praktycznie, jest dużo fotografii, kamer, światła i montażu. Od pierwszego roku robi się projekty, więc szybko można zbudować portfolio. Jest kreatywnie, momentami intensywnie, ale bez nudnego siedzenia nad książkami. Sprzęt i studio są w porządku, szkoła daje dostęp do różnych narzędzi, ale dużo zależy od własnego zaangażowania – im więcej robisz, tym więcej wyniesiesz. Fajne miejsce, żeby się rozkręcić i poznać ludzi z pasją, nie tylko fotografów, ale też aktorów czy filmowców.
To bardzo intensywny kierunek, dużo zajęć praktycznych, pracy z ciałem, głosem, emocjami. Jeśli ktoś myśli, że to tylko „nauka grania”, to się zdziwi – tu się pracuje też nad sobą, i to mocno. Zajęcia bywają wyczerpujące psychicznie i fizycznie, ale są prowadzone z pasją. Kadra to często praktycy, którzy naprawdę znają się na swoim fachu. Plusem jest też klimat – ludzie są kreatywni, otwarci, można się nawzajem inspirować. No ja jak najbardziej polecam