Nierzadko po pewnym czasie pracy u jednego pracodawcy dostajemy konkurencyjną ofertę w innym miejscu pracy. Jak rozwiązać dylemat w sytuacji, gdy warunki zatrudnienia w obecnej i potencjalnej firmie są bardzo porównywalne?
Często spotkać się możemy z sytuacją, w której pracownicy otrzymują propozycje przejścia do innej firmy. Zwykle, według ofert, mogą liczyć na lepsze zarobki, bardziej atrakcyjne benefity, czy też korzystniejsze warunki pracy. Nierzadko takie osoby, chcąc być lojalnymi wobec obecnych pracodawców, informują ich o otrzymanej propozycji. Wtedy, zatrudniający zwykle wystosowują korzystniejsza ofertę, jeśli rzeczywiście cenią owych pracowników. Zwykle wiąże się z tym podniesienie dotychczasowej pensji, gwarancja lepszych świadczeń pozapłacowych, czy nawet awans. W związku z tym wielu pracowników decyduje się na pozostanie w firmie, gdyż czują się oni docenieni lub z powodu lęku przed zmianami. Niestety działając w ten sposób, nierzadko możemy popełnić błąd, którego potem będziemy żałowali. Z analizy badań, które przeprowadziła firma doradztwa personalnego Michael Page, wynika, że 80% osób, które przyjęły kontrofertę od aktualnego pracodawcy, w ciągu roku staje się ponownie bezrobotnymi.Taki wynik badania pokazuje m.in. to, że większa część kontrofert pojawia się za późno, w związku z czym pracownik nie odczuwa już satysfakcji z pracy, nie umie znaleźć wspólnego języka z przełożonym lub otrzymuje nieadekwatne do stanowiska wynagrodzenie. Lepsza propozycja jest wówczas deską ratunku dla pracodawcy.Przyjęcie kontrpropozycji od aktualnego pracodawcy powinno odpowiadać naszym najważniejszym potrzebom, zaś najczęstszymi powodami odejścia z pracy są niezadowolenie z przełożonego, niespełnione oczekiwania, czy też brak wyzwań zawodowych. Jeśli tak się dzieje, to nawet podwyżka nie powinna nas zadowalać na długo.Zwykle sytuacja, w której pracodawca składa podwładnemu kontrofertę nie świadczy najlepiej o panujących między nimi relacjach. Jeśli pracodawca jest skłonny do złożenia nam takiej propozycji i spełnienia naszych oczekiwań, to wnioskować można o nieszczerej rozmowie, jaka odbyła się na początku pracy. Fakt, że zdecydowaliśmy się na działania prowadzące do znalezienia nowego zatrudnienia często świadczy o tym, że nie wykonaliśmy podstawowego w tej sytuacji działania – szczerego, profesjonalnego kontaktu z pracodawcą.
Często spotkać się możemy z sytuacją, w której pracownicy otrzymują propozycje przejścia do innej firmy. Zwykle, według ofert, mogą liczyć na lepsze zarobki, bardziej atrakcyjne benefity, czy też korzystniejsze warunki pracy. Nierzadko takie osoby, chcąc być lojalnymi wobec obecnych pracodawców, informują ich o otrzymanej propozycji. Wtedy, zatrudniający zwykle wystosowują korzystniejsza ofertę, jeśli rzeczywiście cenią owych pracowników. Zwykle wiąże się z tym podniesienie dotychczasowej pensji, gwarancja lepszych świadczeń pozapłacowych, czy nawet awans. W związku z tym wielu pracowników decyduje się na pozostanie w firmie, gdyż czują się oni docenieni lub z powodu lęku przed zmianami. Niestety działając w ten sposób, nierzadko możemy popełnić błąd, którego potem będziemy żałowali. Z analizy badań, które przeprowadziła firma doradztwa personalnego Michael Page, wynika, że 80% osób, które przyjęły kontrofertę od aktualnego pracodawcy, w ciągu roku staje się ponownie bezrobotnymi.Taki wynik badania pokazuje m.in. to, że większa część kontrofert pojawia się za późno, w związku z czym pracownik nie odczuwa już satysfakcji z pracy, nie umie znaleźć wspólnego języka z przełożonym lub otrzymuje nieadekwatne do stanowiska wynagrodzenie. Lepsza propozycja jest wówczas deską ratunku dla pracodawcy.Przyjęcie kontrpropozycji od aktualnego pracodawcy powinno odpowiadać naszym najważniejszym potrzebom, zaś najczęstszymi powodami odejścia z pracy są niezadowolenie z przełożonego, niespełnione oczekiwania, czy też brak wyzwań zawodowych. Jeśli tak się dzieje, to nawet podwyżka nie powinna nas zadowalać na długo.Zwykle sytuacja, w której pracodawca składa podwładnemu kontrofertę nie świadczy najlepiej o panujących między nimi relacjach. Jeśli pracodawca jest skłonny do złożenia nam takiej propozycji i spełnienia naszych oczekiwań, to wnioskować można o nieszczerej rozmowie, jaka odbyła się na początku pracy. Fakt, że zdecydowaliśmy się na działania prowadzące do znalezienia nowego zatrudnienia często świadczy o tym, że nie wykonaliśmy podstawowego w tej sytuacji działania – szczerego, profesjonalnego kontaktu z pracodawcą.
