Gorąco zachęcamy do podzielenia się swoją opinią na temat uczelni Collegium Medicum (CM), Uniwersytet Jagielloński (UJ). Z pewnością będzie ona bardzo pomocna dla Waszych młodszych kolegów rozpoczynających studia wyższe.

  • Kasia
    Pielęgniarstwo

    W pierwszym roku dominują przedmioty teoretyczne, z których niektóre mogą okazać się szczególnie trudne, takie jak anatomia czy fizjologia. Prowadzący mają różnorodne metody nauczania, co może odpowiadać różnym preferencjom studentów, choć nie wszystkie osoby prowadzące mogą się podobać. Studiowanie bywa wyzwaniem, ale ogólnie atmosfera jest przyjemna. Polecam

    06-03-2024
  • położnictwo
    Pielęgniarstwo

    Pierwszy semestr na położnictwie był intensywny, z długimi dniami wypełnionymi głównie teoretycznymi 'zapychaczami' jak zdrowie publiczne czy socjologia. Jednakże przedmioty takie jak fizjologia czy Podstawy Opieki Położniczej okazały się bardzo przydatne. Drugi semestr trwa tylko miesiąc i skupia się na bardziej specjalistycznych przedmiotach położniczych, a po nim zaczynają się praktyki szpitalne. Ogólnie, uważam Centrum Medyczne UJ za uczelnię godną polecenia. Większość prowadzących była naprawdę w porządku, starając się przekazać wiedzę jak najlepiej, nawet jeśli zdarzało się pomylić ich tytuł naukowy.

    08-02-2024
  • Kuba
    Fizjoterapia

    Studiowanie na kierunku fizjoterapia to naprawdę sporo pracy, o wiele więcej niż to, co pamiętam z liceum. Na przykład, w anatomii, różnica między programem dla fizjoterapii a medycyny lekarskiej polega głównie na wymaganiach językowych. Używamy skryptów z UJ, które są niezbędne do zrozumienia materiału na egzaminy. Co mnie zaskoczyło, to fakt, że ilość materiału do opanowania jest porównywalna z tym na medycynie. Choć na obu kierunkach są trudne przedmioty, na fizjoterapii dochodzi mnóstwo niepotrzebnych lub zbyt rozciągniętych kursów, które kończą się egzaminami. Sesja egzaminacyjna to prawdziwe wyzwanie. Mimo podobnej ilości materiału, perspektywy zawodowe i uznanie w profesji są dla fizjoterapeutów niestety niższe. Gdybym mogła wybrać jeszcze raz, poszłabym na medycynę.

    15-01-2024
  • Paulina
    Lekarski

    Studia dość ciężkie, ale nie jest to spowodowane niewłaściwym podejściem wykładowców czy prowadzących. W większości są to ludzie empatyczni, chętni do pomocy. Dla mnie najtrudniejsza była Anatomia – kolokwia praktyczne dość rozbudowane np. do napisania była nazwa struktury zarówno po łacinie lub angielsku jak i po polsku. Za kolokwia zbierane są punkty przez cały rok, co może się przełożyć na dodatkowe punkty na egzaminie. Co do reszty przedmiotów – jest to trochę rosyjska ruletka. Raz wszystko idzie łatwo, prosto i przyjemnie, a wykładowcy są chętni do pomocy, a raz zupełnie odwrotnie. Czy warto tu przyjść czy nie – ja nie żałuję, choć bywa naprawdę ciężko.

    28-11-2022
  • Grzesiek
    Lekarski

    Jestem studentem medycyny na krakowskim UJ. Prestiżowa uczelnia, ogólnie fajne miejsce. Ludzie różni, ale można się z wieloma osobami dogadać. Sporo osób z rodzin doktorskich. Wszystko do ogarnięcia, lecz bardzo dużo nauki. Zajęcia na pierwszym i drugim roku wymagające, lecz jak to przetrwasz dalej powinno być dużo łatwiej. Warto robić własne notatki z zajęć, często na zaliczeniu pytają o szczegóły. Prowadzący, na których trafiłem do dogadania, lecz ze słyszenia wiem, że bywa z tym różnie. Najprzyjemniejszy przedmiot jak dla mnie to pierwsza pomoc. Dużo praktyki, realne zdarzenia. Polecam Colegium Medicum UJ.

    18-11-2022
  • Aga
    Pielęgniarstwo

    Jetsem na początku kierunku pieleniarstwo. Ogólnie podoba mi się wydział i zajęcia prowadzone na naszym kierunku. Nie mniej trzeba się uczyć od początku, chcociaz to nie larski to trzeba dużo materiału przyswoić. Chciałabym dostac sie na prajktyki na oddział fdziecicy, bo z tym wiążę swoją przyszłośc, ale no nie wiem  jak to wyjdzie. Wykładowcy mają do nas szacuneki, nie traktuja jak małolatów i nie udupuają na kazdym kroku. W sumie dużo jest zajęc dodatkowych tylko mało na nie czasu. Organozacje studenckie dbają o swoich studentów, jest wiele atrakcji i koncertów, albo pokazów filmowych. Cięzko jest na zajęciach z anatomiii i pokrewnych ale w końcu mamy mieć styczność z ludżmi ;-) 

    29-10-2018
  • Michał
    Lekarski

    Polecam jesli chodzi o stusunki pomiędzy studentami, bo jest bardzo dobra atmosfera, dzielimy się notatkami, uwagami na temat egzaminów. Porównując z innymi uczelniami, w Krakowie panuje wyjątkowo przyjazna atmosfera. Oczywiście zawsze zdarzy się jakaś osoba, która będzie pisała pisma do Katedr i potem wszyscy studenci ponoszą tego konsekwencje, ale to są wyjątkowe sytuacje. raczej unikamy takich konfrontacji ;-) Jesli chodzi o nauke to niestety nie ma zmiłuj, jak codziennie czegoś się nie uczysz to rzeźnia..  niektórzy starsi Profesorowie traktują nas z wyższością, wprowadzają swoje dziwne progi/zasady zdawania egzaminów. Nie wiem jak innych uczelniach ale tu można się dużo nauczyćale też tracić przy tym zdrowia psychicznego ;) haha

    24-10-2018
  • Sara
    Lekarski

    Nie będe kłamać że nauki jest mało. To ogrom wiedzy, która trzeba z dnia na dzień przyswajać. To trochę ciezkie i strsujące już mi koleżanka odpadła ze stresu poszła na zdrowie publiczne, bo tam nie ma takiego ciśnienia. Co do ilości kół zainteresowań i rozwój naukowy to oczywiście jest mnóstwo możłiwości. TO jest najstarsza uczelnia, więc tradycję wykłądania mają ogromną i to sie czuje. Asystenci sie staraja przekazać nam max wiedzy, ale grupy trochę duże sa i to różnie wychodzi. Ogólnie nie można uczyc się od przypadku doprzypadku. Trezba kuć non stop. Jeśli chcesz zostać lekarzem to musisz zacosnąc zęby i dotrwać do końca. Jeśli ci to nie przeszkadza to polecam

    23-10-2018
  • Allii
    Farmacja

    Z własnego doświadczenia i opiinii znajomych mogę powiedzieć,że pierwszy rok ma opinię dość lekkiego w porównaniu z następnymi latami. Według mnie w pierwszym semestrze najgorsze do przełknięcia są najmniej przyjemne matematyka oraz biofizyka. Jeżeli nie mieliście matematyki rozszerzonej w liceum musicie niestety nauczyć się jej samemu, ponieważ na Panią Doktor nadaje się do tłumaczenia jej. Reszta przedmiotów raczej w porządku, troszkę zapychaczy, no ale to jak wszędzie na poczatku. W drugim semestrze na pierwszeństwo dostaje botanika, która zajmuję troszkę czasu. Pomimo to miło ją wspominam. Dodatkowo mamy łacinę czyli taki mały wrzód na pupie ;) Ogólnie troszkę nauki było, zwłaszcza gdy nie jest się systematycznym w nauce. Jednak bardzo rozsądna ilość. Ja polecam póki co :-D

    22-10-2018