Jestem na I stopniu kosmetologii i bardzo mi się podoba. To jest w sumie dokładnie to czego się spodziewałam, niektóre przedmioty ogólne są trochę nudne, ale trzeba przez to przejść. Jeśli chodzi o wykładowców to wszyscy są świetni, przeważają Panie, co też mnie nie zdziwiło, bardzo lubię zajęcia z Panią Janiczek, choć jest wymagająca. Bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie zajęcia z toksykologii, nie sądziłam, że będą tak ciekawe. Jest dużo praktyki, dla chętnych uczelnia pomaga znaleźć ciekawe staże, co w tym zawodzie jest bardzo istotne. Całość bardzo pozytywnie, polecam.

Studiuję tu na drugim roku na Turystyce i mogę szczerze polecić. Owszem trzeba trochę bulić za studia, no ale gdzie nie ;-)  Za to funkcjonuje  tutaj całkiem spoko system stypendialny. Jak ktoś się tutaj wybiera to polecam zgłębić temat bo można uzyskać całkiem sporo. i może tak jak w moim przypadku stypendium pokryło większość kosztów opłaty za studia. Pierwszy rok wspominam tak,że było to raczej latanie z budynku do budynku, na szczęście później plan zorganizował ktoś z głową i nie było takiego latania - wszystko w budynku głównym lub bliźniaczymDojazd z centrum Katowic całkiem fajny komunikacją miejską, autem w godzinach szczytu to niestety masakra.

Hej, jestem absolwentką tej uczelni. Studiowałam w kierunku Turystyka i Rekreacja. Generalnie polecam wszystkim ludziom, którzy naprawdę chcą sięchcą się czegoś nauczyć i mają zaparcie uczestniczyć dobrych wykładowcach i ćwiczeniach. Nie mniej jednak jak wszędzie nawet leserzy sobie poradzą jeśli odpowiednio wcześniej zakręcą się przy notatkach ulubieńców wykładowców. Moja koleżanka studiowała na AWFie Turystykę i miała mniej przedmiotów i egzaminów w sesji za to jakieś kajaki cz ścianki. Super fajnie, ale do czego mnie to w pracy przygotuje? Raczej wątpię żeby bardziej od zajęć praktycznych w pracy np w biurze podróży przydały mi się kajaki;-) Koszty nie małe ale to chyba norma przy prywatnych uczleniach. Jednak polecam 

Mogę szczerze polecić tą uczelnię, jestem obecnie na 4 roku Turystyki i rekreacji i jestem bardzo zadowolona. Jeśli się chce na uczyć to na GWSH na pewno czegoś się nauczycie( najlepiej jeśli sami będziecie się też douczać), większość wykładowców ma na prawdę wiedzę i w ciekawy sposób prowadzi zajęcia i wykłady. Z tego, co się orientowałam, to po tej uczelni nie ma problemów ze znalezieniem pracy.

jeżeli chodzi o studiowanie na GWSH w Katowicach to według mojej opinii warto. Uczelnia na dobrym poziomie, wykładowcy super , piszę konkretnie o kierunku turystyka i rekreacja dzienne bo właśnie to studiowałam. Zajęcia odbywały się ok 4 razy w tygodniu zawsze od godzin porannych do ok godziny 14-16 w zależności od dnia. Dużo projektów robiliśmy głównie w grupach 2-3 osobowych. Wiadomo jeżeli masz chęci do nauki to bez problemu sobie poradzisz. Ja miałam przez rok stypendium naukowe

Ja kończyłam tą uczelnię dość dawno, więc pewnie dużo się zmieniło. Zwłaszcza po połączeniu uczleni ze Śląską Szkołą Wyższą. Przed pójściem ta uczlenię przeczytałam też negatywne opinie, ale były tak naciągane, że nie wirzyłam w nie i zapisałam się tam na studia i to był dobry wybór. Kończyłam kierunek Tiurystyka i rekreacja w czerwcu 2018, ale zaczęłam w 2015. Za taką cene dostaam naprawdę solidne wykształcenie i dobry poziom. Można się przyczepić do paru szczegółów, ale gdzie tego nie ma? Najgorzej to chyba współpraca z administacją, jakoś studentom tam nie po drodze, ale znajomi na państwowych uczleniach też tak mają.Tak jak wspomniałam zapisałam się do tej uczelni i nie żałuję swojego wyboru. Super podejście do studentów ze strony przesympatycznych wykładowców a co najważniejsze dużo nauki !!!! Wiec jak ktoś nie myśli ze płacąc to nic się tam nie robi to się grubo myli, własnościwie jest  wręcz przeciwnie.

Ja jestem na 4 roku i nie narzekam, ale to dla tego że ja pracuje, a dzięki takiemu planowi jaki mamy na uczelni ( mamy mało zajęć) nie mam z tym problemu, znowu inni narzekają że chcieliby więcej zajęć. Jeżeli chodzi o prawo karne to uczelnai ma super wykładowców i ćwieczieniowców jeżeli znowu chodzi o cywilne to średnio bym powiedział zalezy na kogo się trafi nasi wykladowcy są z rożnych uczelnii np jegielonski albo wrocłąwski

Ja studiowałam zaocznie i nie żałuję ani wyboru kierunku, ani uczelni. Wiadomo nie jest łatwo lekko i przyjemnie, ale bywało i tak, ważne żeby było trafiono na fajnych ludzi na swoim roku to wszystko jest wtedy prostsze. Jeśli chdzi o samą uczelnie, jako tako nie nam żadnych zastrzeżeń. No może oprócz tego że bardzo naciągają finansowo. Za dodatkowe terminy trzeba płacić, za warunek - płacisz. Za obronę, za dyplom - płacisz. Wszystko kręci się wokół kasy. Ale to szkoła prywatna także myślę że każdy kto się do niej wybiera jest tego świadomy. Może mi płacisz mało za czesne, dla nadrabiasz na innych rzeczach. No chyba że będziesz się pilnie uczyć i unikniesz poprawek. Dziekanat to jest piętno tej uczelni, jak z resztą kazdej innej. Jeśli chodzi o naukę to luzik, wszystko jest do ogarnięcia, w zależności na haki kierunek sie wybierasz oczywiście. Wykładowcy - no to już zależy na kogo trafisz. Nie którzy bardzo wymagają i trzeba sie przyłożyć, nie którzy znowu wręcz przeciwnie - totalna olewka. Wystarczy że masz wszystkiego obecności i masz zaliczenie na ocenę minimalną czyli 3.Jeszcze inni tak ciekawie prowadzą zajęcia że nie chce się wychodzić z sali . Jeśli chodzi o znalezienie pracy to ciężko mi powiedzieć, bo ja zaraz po obronie wyjechałam za granicę i aktualnie mieszkam w Danii. Owszem, przed wyjazdem wysylalam kilka cv to miałam kilka propozycji pracy w korporacjach O pracę w Polsce ciężko czy się na studia skończone czy nie. Wszędzie wymagają doświadczenia , najlepiej kilkuletniego. Osobiście mnie tu śmieszy ale nie będę się teraz nad tym rozwodzić Ale wiadomo że z wyższym wykształceniem jest łatwiej podjąć się jakiejkolwiek pracy studia - to najlepsze lata. ja bardzo miło wspominam ten czas chociaż bywały dni kiedy nie chciał mi się tam siedzieć i olewalam co miało negatywne skutki

Moim zdaniem było bardzo dobrze. Wiadomo że nauka nie była na takim poziomie jak na studiach dziennych natomiast jak na zaoczne studia wykładowcy byli wymagający . Teraz studiuje drugi kierunek w CZĘSTOCHOWIE na innej uczelni i generalnie jest to niebo a ziemia. Nauczyłam się wiele na tej uczelni . Studiowałam kosmetologię i był duży nacisk na praktykę . Poznałam wiele firm z branży kosmetycznej na rynku . Jestem zadowolona z tych studiów. Dzięki praktykom dostałam propozycje dodatkowych praktyk w salonie dzięki czemu poznałam wiele nowych ludzi nabrałam doświadczenia i obycia z zawodem. Pod koniec licencjatu dostałam propozycję pracy w renomowanym salonie jako typowy kosmetolog i pracuje przy laserze i zabiegach medycyny estetycznej . Jestem bardzo zadowolona z tej szkoły .

jeśli chodzi o moją przygodę z GWSH w Katowicach, to już trochę lat upłynęło to był rocznik 1998-2003, wiec kawał czasu. bardzo ciężko mi jest wyrazić swoją opinie, ponieważ w obecnie na pewno wiele się tam zmieniło od moich czasów studiów. Jeśli chodzi o mnie, to bardzo dobrze wspominam ten okres, wiele z tego co się tam nauczyłem na pewno przydało się mi w życiu codziennym i zawodowym, wiec nie żałuje tej decyzji podjęcia studiów w tejże uczelni. Z tego co wiem to według rankingu Szkół Wyższych Magazynu „Perspektywy”, została uznana za jedną z dziesięciu najlepszych uczelni niepublicznych w Polsce wiec to bardzo dobry wynik. Jeżeli chodzi o perspektywy znalezienia na rynku pracy atrakcyjnego zatrudnienia dla absolwentów GWSH to pracę możesz znaleźć w większości średnich i dużych firm, ponieważ mają one zazwyczaj swoje wewnętrzne działy zajmujące się marketingiem i sprzedażą. Wiadomo, że bardzo ważną rzeczą to wybór dobrego kierunku studiów, będzie procentował i stwarzał warunki do znalezienia dobrej pracy.

studia jak studia. Poziom generują wykładowcy, Wiec nie jest możliwe jednoznacznego jego określenia. Ja studiuje na wydziale zamiejscowym Wiec zapewne jest różnica z filia główna. Specjalizacje wybiera się w 3 semestrze i w 4 zaczynasz już jej tok.

ja pracowałam i studiowałam zaocznie. Ale nigdy nie miałam problemów ze znalezieniem pracy. Jeśli chodzi strikte o turystykę to kierunek przyjemny lecz mieszkam w regionie nie zbyt turystycznym dlatego praca z turystyką jest bardzo ograniczona i ciężka. Wykładowcy fajni, wiadomo zdarzyły się też wyjątki ale jeśli chodziło się na wykłady czy zrobiło coś dodatkowego to czasem zwalniali z egzaminów albo patrzyli z przymrużeniem oka.Obecnie pracuje na stanowisku kierownika w restauracji i często dostaję propozycje pracy. Ale wszystko zasługa ciężkiej pracy.