Znajdź uczelnię dostosowaną do twoich potrzeb

Studencki wypad na miasto? Baw się swobodnie i rozliczaj się ze znajomymi jeszcze prościej!

Studencki wypad na miasto? Baw się swobodnie i rozliczaj się ze znajomymi jeszcze prościej!



Studia to nie tylko nauka. Jeśli zachowamy rozsądne proporcje, warto w ich trakcie również korzystać z życia i zbierać wspaniałe wspomnienia. Dziś przedstawiamy kilka atrakcji wartych zapamiętania, a także sposób, dzięki któremu impreza nie wymknie się spod kontroli i nikt nie wróci do domu bez portfela. Bo portfel... zostanie w domu.

Dość monotonnego akademika i mieszkania? Czas wyjść na miasto!

Proponowanie studentom sposobów na dobrą zabawę z pozoru może wydawać się równie sensowne jak uczenie Eskimosów produkcji lodu. Z drugiej strony, zwłaszcza po pierwszym roku, w akademickie życie potrafi wkraść się monotonia. Kolejny wieczór w akademiku? Gra w karty? Spotkanie gamingowe? Niekiedy trudno dojść do wniosku, że po kilku miesiącach z rzędu te same rozrywki stały się rutyną, podobnie jak wykłady i popołudnia w bibliotece. Czas skorzystać z uroków miasta. Przed erą laptopów i smartfonów studenci doskonalili sztukę gry w bilard, rzutki, kręgle i inne dyscypliny z salonów gier i pubów. Wyjście do klubu to z kolei okazja, by oprócz drinków otworzyć się na nowe znajomości, potańczyć, a może nawet spotkać miłość? Jeśli zaś ostatni czas dał nam się we znaki zbyt mocno, warto przynajmniej odwiedzić okoliczne bary z przekąskami, które smakują znacznie lepiej niż duża hawajska, a niekoniecznie stanowią większe obciążenie dla portfela. Tylko swoboda pozwala na relaks Skoro już mowa o portfelu, to ruszając w miasto, dobrze mieć go bezpośrednio przy sobie lub nie zabierać wcale. W miejscach, gdzie dobrze się bawimy, dość łatwo go zgubić. Do najczęściej popełnianych błędów należy między innymi trzymanie pieniędzy czy karty na barze lub na stoliku, podobnie jak schowanie ich w tylnej kieszeni. Pieniądze bardzo łatwo ulatniają się ze studenckiej kieszeni, tym bardziej nie warto popełniać klasycznych błędów, ułatwiając ucieczkę podczas radosnego tańca na parkiecie. Te same reguły dotyczą zresztą portfela, gotówki i kart płatniczych. Wyjątkiem są dziś otaczane szczególną troską smartfony, do których zaglądamy dosłownie co chwilę, pozostałe przedmioty traktując po macoszemu. Student bez portfela, ale z pieniędzmi! A gdyby tak smartfon mógł stać się portfelem? Dziś nie brzmi to jak marzenie, ponieważ przynajmniej w dużych miastach, będących jednocześnie ośrodkami akademickimi, tak po prostu jest! Coraz więcej terminali płatniczych przystosowano do płatności smartfonem. Warto też rozważyć korzystanie z BLIKA, którym nie tylko zapłacimy w sklepach stacjonarnych, internetowych czy wypłacimy pieniądze z bankomatu, ale także wygodnie rozliczymy się ze znajomymi za kolejną partię bilardową czy zamówione drinki. System płatniczy stworzony przez Alior Bank, Bank Millennium, Bank Zachodni WBK, ING Bank Śląski, mBank i PKO Bank Polski – banki, których klienci mogą dokonywać przelewów BLIKIEM na telefon – został być może wymyślony z myślą właśnie o studentach, ponieważ umożliwia bezpieczne i natychmiastowe przelewy na numer telefonu poprzez aplikację mobilną banku. Bez potrzeby zapamiętywania numerów rachunków czy posiadania gotówki przy sobie. W ten sposób niezależnie od pory i dnia tygodnia rozliczamy się natychmiast między sobą, między różnymi bankami, które oczywiście udostępniają w swojej aplikacji bankowej przelewy na telefon BLIK.


Data publikacji: 29.08.2018